| Autor |
Wiadomość |
| esco |
 Wysłany: Śro 23:24, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
Zostales trafiony w noge -> padasz na ziemie -> losujeszk karte -> sprawdzasz zegark (po 10 min stan sie pogorsza o jedna range) -> wypadla karta RL -> (w tym momencie mozna cie np dobic) ->postepujesz zgodnie ze wskazaniami na tej karcie... podbiega medyk/teammate -> zostaje trafiony -> pada na ziemie -> losuje karte -> itp
Ranna konczyna mozna delikatnie poruszac ale nie mozna nia walczyc, jesli np. utrzymasz bron w drugiej rece (jesli zostales trafiony w jadna) to mozesz nia grac.
Proste jak budowa cepa. Tylko trza wymyslic co w przypadku WZW, bo to co jest w CCS jest zbyt skomplikowane na nasze ktrotkie rozgrywki.
PROSZE O KARTACH RAN PISAC W ODPOWIENIM TEMACIE! |
|
 |
| czesiu |
| Wysłany: Śro 22:50, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
Przykładowo... Zostaję trafiony przez Wasika w nogę
Ok. Jestem lekko ranny... Wasik nie może mnie dobić?
Czy mogę strzelić do Wasika?
Podbiega do mnie medyk? Czy można zabić medyka? Skoro medyk ma mnie opatrywać dosłownie kilka minut. Na małym terenie przy dużej presji ciężka sprawa.
Moim zdaniem trzeba byłoby te zasady mocno przerobić. |
|
|
| LASKA |
| Wysłany: Śro 16:42, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
| troszkę to zagmatwane ale ma dużo plusów - i tak jak mowisz w długiej grze stwarza realizm.Można prubowac.A laminowanie drogie nie jest. |
|
|
| esco |
| Wysłany: Śro 15:54, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
| Tak czy siak fajna sprawa z tymi kartami, moznaby sprobowac na jakiejs strzelance. Moglby sie ktos dowiedziec ile kosztowaloby zalaminowanie takich kartek? Albo przygotowanie calego kompletu juz zalaminowanego w okolocach klb?? |
|
|
| Borek |
| Wysłany: Śro 15:41, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
| poprostu ponownie losuje karte i musi byc ponownie opatrzony |
|
|
| esco |
| Wysłany: Śro 15:36, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
No dokladnie - z ta ewakulacja bedzie dobre. Np respy wydluza sie do powidzmy 20 min w zaleznosci od dlugosci rozgrywki, a odtransportowanie rannego do jakiegos miejsca od razu przywraca go do gry.
Dobre tez jest wprowadznie, ze ranny moze byc trafiony ponownie, co pogarcza jego stan albo musi losowac karte (nie pamietma jak to jest). |
|
|
| Borek |
| Wysłany: Śro 15:24, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
No to u nas po prostu zrobimy że ewakuowany wzw w odpowiednie miejsce wraca do gry bez respa  i byłby sens ewakuacji bo inaczej sie nie opłaca. Oczywiście jeśli chcemy grac realistycznie. Bo łatwiej kogoś wysłać na respa na 15 minut pewnie zajmie to tyle co ewakuacja a w tym czasie drużyna może robić coś innego. Ale jeśli postawimy oddanie rzeczywistości na 1 miejscu za czym jestem to będzie zajebiście. |
|
|
| esco |
| Wysłany: Śro 15:23, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
| Na milsimach ktore trwaja po 3 dni to ma sens bo WZW mozna ewakulowac i pewnie krocej trwa jego resp niz KIA - 6h. Poza tym KIA idzie od razu na respa a WZW trza ewekuowac - ktos go musi niesc, albo wzias na nosze. To tak samo jak w rzeczywistosci, rannych ewakulujesz, a trupy zbierasz po bitwie WZW jest zywy ale nie moze walczyc i trza sie nin zajac jak kazdym rannym. |
|
|
| Borek |
| Wysłany: Śro 15:21, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
| Wydaję mi się, że moglibyśmy to zmodyfikować i zrobić próbna strzelanke na takich zasadach. Nie rozumiem tylko jak jest z wzw. Medyk go opatrzy ale dalej nie może walczyć. To co sie z nim dzieje? Ma sie cofnąć na respa? To po co go leczyć jak i tak musi iść na respa. Może czegoś nie czaję - oświeć mnie ktoś :p |
|
|
| esco |
|
|