Forum Forum Drużyny TRZYNASTKA - Kluczbork, Namyslow, Wolczyn, Byczyna Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
O asg i nie tylko.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Drużyny TRZYNASTKA - Kluczbork, Namyslow, Wolczyn, Byczyna Strona Główna -> Anarchy - hyde park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Borek
Moderator
PostWysłany: Śro 14:19, 06 Lip 2011 Powrót do góry
Moderator


Dołączył: 12 Lut 2008

Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołczyn/13

Witam.
Po pierwsze chciałem się ponownie przywitać po prawie rocznej przerwie z tym forum i przygodą ASG w ogóle. Mam gorącą nadzieję, że najbliższe dni sprawią, iż zacznę powoli do Was powracać. Bo ochotę na to mam ogromną od wielu miesięcy.

Jednak by nie było, że tak się tylko witam to zamierzam zarzucić tekst związany z asg, czym jest, ale także pojawiają się informacje dotyczące sceny asg itd. Tekst jest w formie wywiadu, którego "udzielałem" znajomemu z jakiejś państwowej uczelni ze szczecina związanej z obroną narodową. O ile dobrze rozumiałem - leciało to do pracy dyplomowej. Wrzucam w wersji hard, niepoprawianej, niecenzurowanej. Tak jak to odsyłałem ja- zaraz po ukończeniu. Z góry zaznaczam iż informowałem, że wszystkie opinnie zawarte w odpowiedzą są moim zdaniem i nie mają charakteru obiektywnego w środowisku asg. Pytania są oznaczane numerami, nie będę szukał samych pytań, odpowiedzi są sformułowane w taki sposób, iż pytania łatwo idzie się domyślić.

1. ASG jest to rodzaj hobby łaczacy elementy survivalowe oraz taktyczne - posługiwanie się replikami odpowiedników ostrej broni. Ostatecznie rozgrywke ASG skupiają się na oddawania strzałów i eleminacji przeciwników. Repliki a raczej ich tłoki są napędzene sprężynowo, elektrycznie lub gazowo (co2 lub greengas). Moc replik wacha się od 120 do 1000 stóp na sekunde - prędkości wylotowej pocisku. Za pociski służą 6mm, kompozytowe kulki.
2. Popularny paintball jako podstawę swoich gier bierze głównie wszelkie modyfikację walk eliminacji przeciwnika (deathmath, teamdeathmath), zdarzają się rozgrywki na dwa forty lub kradzież flagi przeciwnika i dostarczenie jej do siebie. ASG także często korzysta z tych wytartych trybów rozgrywki, jednak to co odróżnia asg to zdecydowana mnogość innych trybów. Tak więc dodatkowo podczas rozgrywek ASG możemy odgrywać scenariusze – przygotowane uprzednio przez organizatorów. Mogą to być gry proste jak np. odnalezienie rannego pilota, ewakuacja „ambasady”, jak i bardziej skomplikowane, które najczęściej towarzyszą większym zlotom (np. kilka stron konfliktu, prowadzenie polityki pomiędzy nimi[sojusze, umowy]. Następną ważną różnicą jest broń, którą w paintballu nazywamy markerami i są to specjalnie stworzone bronie do tej gry strzelające kulkami z farbą (do weryfikacji tego czy się trafiło cel). Natomiast w ASG mamy repliki wykonane w skali 1:1 w porównaniu do ostrych odpowiedników. W asg stawia się najbardziej na realistykę działań taktycznych. Więc nie tylko interesuje nas broń, ale także mundury i osprzęt dodatkowy prawdziwych jednostek wojskowych lub policyjnych (wszelkie kamizelki taktyczne, hełmy, ochraniacze, radia, maskowania, pirotechnika). Natomiast to, że repliki ASG strzelają kompozytowymi kulkami a nie farbą wyklucza możliwość empirycznego sprawdzenia tego czy cel faktycznie został wyeleminowany. To pociąga konieczność zasady fairplay jako najważniejszej w ASG. Dodatkowo w grach asg jest możliwość użycia medyków, respów, kart trafień.
3. ASG zainteresowałem się na początku liceum czyli jakieś 6 lat temu. Co mnie przyciągnęło? Na pewno fascynacja tematyką militarną. Każdy z nas za dziecka bawił się w wojnę gdzie za karabiny służyły kije. A gdyby tak móc naprawdę strzelać do przeciwnika (oczywiście nie robiąc mu krzywdy)? A gdyby faktycznie brać udział w symulacjach operacji bojowych? Poczuć adrenalinę polowania, urządzania zasadzek, ucieczki z pułapek zastawionych przez przeciwnika? Gdyby tak mieć grę gdzie dobra znajomość terenu jest w stanie w realny sposób pomóc w walce? Jeżeli nie chcemy iść do wojska i narażać się na żelazną trumnę, a jednak nas to pociąga – odpowiedzią jest Airsoft.
4. Czy nadal czynnie uprawiam ASG? Przyznać się muszę, że z powodu studiów miałem paro miesięczną przerwę. Ale czy to koniec? Nigdy! Widuje się ludzi po 50 lat czynnie biorących udział w rozgrywkach. Zamierzam grać do momentu aż wystarczy na to zdrowia.
5. Czy uczestniczę w większych imprezach? Zdarzało się być na jednodniowych „strzelankach”, w których brało udział od 100 do 200 ludzi, ale także bywałem na parodniowych zlotach gdzie w przeciągu 72godzin nieprzerwanych działań brało udział ponad pół tysiąca ludzi. Tak, takie imprezy odbywają się także w Polsce. Ludzie nawet nie wiedzą ilu jest zwolenników ASG (to wynika także z faktu, że sprawa asg jest dosyć skomplikowana. Spory rozgłoś mógłby przynieść korzyści – jak np. więcej zapaleńców. Ale za duże zainteresowanie naszym hobby może się skończyć prawnymi ograniczeniami lub zakazem asg jak miało to miejsce w paru krajach zachodniej Europy).
6. Czy asg jest fascynacją czy może sposobem na odreagowanie? Trudne pytanie. Po pierwsze na pewno jest moim hobby co implikuje konieczność pewnego rodzaju fascynacji jakim darze asg oraz tematy militarne. Co do odreagowania… ASG to pewien rodzaj zabawy. To ma być zdrowa i bezpieczna zabawa. Nie zawsze się udaje, ludzie są różni i potrafią być nieostrożni. Fizycznie na pewno odreagowuje podczas gry (jak przy każdym fizycznym wysiłku). Jednak podkreślam – chodzi o dobrą zabawę!
7. Dłuższy czas byłem wolnym strzelcem jak każdy na początku. Jednak z czasem wraz z lokalnymi graczami poczuliśmy potrzebę „formalnego zjednoczenia się” jako drużyna lub jak kto woli ekipa ASG. Działanie jako jedna drużyna jest dużo ciekawsze. Prowadzimy treningi, mamy określone zasady werbowania, gramy zawsze razem, ciągle podnosimy nasze umiejętności. To także daje dużo frajdy.
8. Klimat na strzelankach? To naprawdę zależy od wielu czynników( ilość osób, jakość rozgrywki, rodzaj rozgrywki). Jednak uogólniając można powiedzieć, że wszyscy spotykamy się by dobrze się bawić, dorzućmy do tego element rywalizacji zespołów i szansę na różne nieprzyjemne wypadki. Podsumowując mamy genialną rozrywkę, pełną adreanaliny oraz sztuki samo kontroli. A nad tym wszystkim panuje zasada fair play. Mi się podoba 
9. Gdzie odbywają się spotkania, treningi? Różnie, przeważnie jak najdalej od ludzi by nie stwarzać niepotrzebnego zagrożenia. Tak więc mówię o lasach, opuszczonych terenach zurbanizowanych (takie najbardziej przyciągają ponieważ oddają uczucie walki cqb). Co do pozwoleń to bywa różnie. Zależy to od ilości osób, sposobu organizacji, i od konkretnych ekip. Jednak przeważnie nikt nie chce stwarzać sobie problemów prawnych oraz robić złej reklamy dla asg. Tak więc prawie zawsze (prawie piszę tylko dlatego, że może się zdarzyć inaczej – ale osobiście nie słyszałem) na większych strzelankach pozwolenia są, policja jest poinformowana. Jednak gdy gdzieś głęboko w lesie spotyka się 5-10 osób to czasami pozwolenia nie ma.
10. Czy spotykamy się poza grą? Hmm. Na to pytanie mogę już odpowiedź wyłącznie na podstawie własnych doświadczeń. Nasza grupa składa się z kilku osób, w szale do 10 . Większość z nas łączy mocniejsza lub słabsza forma przyjaźni. Parę osób widywałem prawie co dzień, niezależnie od tego czy była gra czy nie. Inne trochę rzadziej. Jednak odpowiadając wprost na pytanie – tak, spotykamy się.
11. Czy pora roku wpływa na częstotliwość rozgrywek? Zdecydowanie tak. Ale to nie tylko uzależnione jest od pogody wynikającej z pory roku. Wiadomo, że podczas ferii czy wakacji ludzi mają po prostu więcej czasu na hobby. Ale generalizując – im cieplej tym więcej gier. Jednak, żeby ktoś nie odebrał tego skrajnie – w zimie też gramy, i to też są ciekawe i ekscytujące spotkania.
12. Co mógłbym powiedzieć o ludziach z tego ruchu? Po pierwsze ASG to nie ruch, to nie forma paramilitarnych jednostek. To hobby i tego się trzymajmy. Ciężko generalizować całą scenę ASG, tą w Polsce także. Jesteśmy zapaleńcami militarnymi, ale do terrorystów nam daleko. Zamiast mordować milionowego przeciwnika w grze komputerowej - wolimy ubrać mundur, iść na pole rozgrywki i wraz z przyjaciółmi choć przez kilka godzin „poudawać” prawdziwych żołnierzy. Uważam, że w dzisiejszych czasach (tak „informatycznych”) jest to ciekawa i dużo zdrowsza forma rozgrywki.
13. Czy mamy własny slang? Nie, nie wydaje mi się. Są oczywiście określenia konkretne dla naszej rozrywki, ale to samo mogę powiedzieć o narciarzach czy żeglarzach. Można wspomnieć, że sporo graczy dla własnego użytku uczy się podstawowych komend wydawanych migowo, by wskazać kierunek, cel, itd.
14. Czy ASG jest drogim hobby? I tak i nie. Nie, ponieważ wystarczy 200-300 zł by móc sensownie zacząć. A tak, ponieważ ceny drogich replik potrafią sięgać granicy 5-6 tysięcy zł, do tego trzeba doliczyć cenę ekwipunku i mundurów.
15. Czy kobiety grają w ASG? Oczywiście. Nie rozumiem powodów dla których miały by nie grać. Oczywiście przeważają mężczyźni, ale kobiety są i to z roku na rok coraz więcej ich. Byle tak dalej 
16. Jakie są typy rozgrywek? Sporo o tym napisałem, w pierwszych pytaniach. Powtarzać się nie będę. Zaznaczę, że dominują te z scenariuszem i tłem fabularnym. Lepiej być żolnierzem 1 brygady strzelców i bronić zapasów amunicji niż „my tu wy tam i się łupiemy”. To nas odróżnia od paintballu.
17. Jak znajomi oceniają moje zainteresowanie? Najczęściej pozytywnie. Większość na początku nie miała pojęcia co to asg i że takie coś istnieje. Jesteśmy raczej odbierani pozytywnie. Paru kolegów umówiło się ze mna, by przed grą się zjawić na terenie rozgrywki. Obejrzeć replikę, mundury, innych graczy. Kilku z nich się wkręciło w asg na dłużej czy krócej.
18. Czy asg jest czasochłonne? Raczej nie. Chociaż zależy kto ile ma wolnego czasu. Spotkania przeważnie odbywają się na weekendy(tak, żeby każdy miał wolne). Gry trwają od kilku do kilkunastu godzin. Ponad to można trenować, czytać na tematy związane z asg. Tak więc odpowiadając- zależy od człowieka. Można poświęcać mało, a można dużo. Co kto lubi.
19. Czy nie boję się, że może się coś stać podczas rozgrywki? Tylko głupi się nie boi. ASG to zabawa, a od każdej zabawy ważniejsze jest bezpieczeństwo ludzi. Zdarzają się wypadki, sam prosto z gry jechałem na pogotowie. Zależnie od terenu rozgrywki – ryzyko jest mniejsze lub większe.
20. Czy wymagane są środki ochronne podczas rozgrywek? Oczywiście. Podstawą dla każdej gry jest to, że każdy uczestnik ma zapewnioną ochronę oczu w postaci gogli czy też okularów. Okulary jeżeli jest podejrzenie co do ich wadliwości lub niewystarczającej ochrony są poddawane przed grą próbie. Z około odległości metra strzela się w nie z aktualnie najmocniejszej repliki uczestniczącej w grze. Nie ma okularów – nie ma gry. Dodatkowo np. nasza drużyna jako podstawę wymaga wysokich butów za kostkę. Bez tego nie wpuszczamy na teren rozgrywki. Tu wynika kolejny środek bezpieczeństwa. Teren rozgrywki jest widocznie oznaczony by ostrzec osoby trzecie. A jeżeli ktokolwiek z graczy zobaczy osoby trzecie na terenie gry – gra jest całkowicie przerywana, niezależni od wszystkiego. Osoby są informowane o tym co się dzieje i proszone o opuszczenie terenu rozgrywki. Przeważnie –odprowadzane przez jakiegoś gracza by się upewnić, że faktycznie opuściły teren gry. Bezpieczeństwo przede wszystkim i nie tylko graczy, ale każdego komu nasz gracz może niechcący zrobić krzywdę. Dodatkowo graczami asg są ludzie powyżej 18 lat, lub ew. powyżej 16 lat (jeżeli posiadają pozwolenie od rodziców). Wszyscy rozumiemy co robimy i ,że wiąże się to z pewnego rodzaju niebezpieczeństwem. Nikt nikomu nie wystawi ubezpieczenia. Każdy odpowiada za siebie prawnie.
21. Elitarne hobby czy sport? Nie nazwałbym tego sportem, bo nie mamy swojej ligi . Raczej nie odbywają się turnieje asg. Czy elitarna forma hobby? Zależy co rozumiemy przez słowo elitarna? Dla specjalnych ludzi? Nie. Chyba, że mamy na myśli mówiąc elitarni tych co mają mózg w odpowiednim miejscu. Koszty związane z rozrywką, specyfika działań oraz może mało popularna tematyka wśród osób starszych sprawia, że jest to może dosyć rzadkie hobby. Nie skusiłbym bym się jednak na określenie asg jako elitarne.
22. Czy miałem do czynienia z prawdziwą bronią? Może myśliwską. Nie widzę potrzeby strzelania z prawdziwego AK47. Do czego? Do tarczy? Nic fajnego, a do ludzi? Chory pomysł. Powtarzam to zabawa.
23. Czy preferuję zieloną czy czarną taktykę? Tam skąd pochodzę mamy pod dostatkiem lasów i tak samo wiele opuszczonych terenów zabudowanych. Osobiście ciekawszą formą jest taktyka zielona, bo wymaga większych umiejętności poruszania, maskowania, działania w grupie. Jednak nikt nie zaprzeczy, że taktyka czarna też ma swoje zalety. Czyszczenie pomieszczeń, poruszanie się zwartym szykiem. Dodatkowo w asg gry w terenie zabudowanym najczęściej stają się bardzo dynamiczne. Przez co dużo częściej dochodzi do wymiany „ognia” z przeciwnikiem. A np. w taktyce zielonej zdarzały mi się gry parugodzinne, gdy nie oddałem ani jednego strzału. I to też było fajne!
24. Przygotowanie strzeleckie to umiejętności pojedynczych graczy. Jest ważne ponieważ jednak strzela się do określonego celu a nie tylko po to by naciskać spust broni. Jednak dużo większą wagę ja oraz moi znajomi kładziemy na taktykę, na umiejętność działania w grupie. Na ty by wykonywać całe akcje bez jednego słowa. Bo wszyscy wiedzą gdzie mają patrzeć i co robić. To jest wspaniałe.
25. Czy uważam, że takie ćwiczenia mogą być źródłem zagrożenia? Oczywiście, nie. Staram się taką sugestie przekazywać od początku wywiadu. Tak my używamy replik prawdziwych broni, tak my się uczymy nimi celnie oddawać strzały i kolejny raz tak – uczymy się autentycznych zasad postępowania i taktyk istniejących jednostek bojowych. Ale zdecydowane NIE. Nie stanowimy zagrożenia dla nikogo, w żaden sposób. Nie chcemy chwytać za kałachy i robić rewoltę w kraju. My się tylko bawimy. Nie chcemy tym nikomu przeszkadzać, a takie pytania i opinie przeciwne do powyżej mogą nam utrudnić nasze hobby lub doprowadzić do jego zakazania.
26. Czy myślę o wojnie i działaniach agresywnych? Dziwne pytanie. Ja nie myślę o wojnie jako takiej, tylko o symulacji działań wojskowych. ASG nie pobudza we mnie agresji, nie sprawia, że chce się zapisać do wojska i lecieć do Afganistanu. Myślę, że to najlepsza odpowiedź.
27. Czy wojna jest nieodłączna częścią naszego życia? A co to ma wspólnego z asg? Pytanie bliższe naturze do filozofii czy socjologii. Wojna towarzyszy ludziom od zawsze, prawo silniejszego nawet w dzisiejszych czasach jest skuteczne. Wojny były i będą ale to nie ma nic wspólnego z asg.
28. Wojsko Polskie i co o nim myślę? Parę lat temu nie wskazując na wspaniała historię wojska polskiego ciężko było by opisać jego zalety. Teraz? Powoli się wszystko zmienia na lepsze. Mamy zniesiony pobór, i wojsko zawodowe co sprawia, że bronić nas będą dobrze wyszkoleni ludzi, a nie kucharze w mundurze. Wojsko przechodzi transformację. Wymienia sprzęt. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Gdyby nie studia to wojsko było by w obecnych czasach niezłą alternatywą. Jest na pewno atrakcyjną formą pracy i zarazem niebezpieczną, ale to też stanowi część składowy jej atrakcyjności.
29. Czy myślałem o wojsku i czy wiązałem z nim lub innymi służbami mundurowymi przyszłość? Myślałem i swojego czasu dosyć poważnie. Wszystko potoczyło się inaczej, obecnie studiuję filozofię . Jednak uważam pracę w charakterze wojskowego za atrakcyjną oraz dosyć dobrze płatną. Inne służby mundurowe? Nie myślałem, no może troszkę o policji. Jednak to nie jest to co chce robić.
30. Jak patrzę na próby współdziałania asg z survivalem? Bardzo pozytywnie, a szczerze nie nazwałbym tego co robimy w asg, gdyby nie zawierało w sobie elementów survivalu.
31. Media poświęcone ASG? Polecić mogę największy polski serwis internetowy – wmasg.pl
32. CZy uważam, że powinno być więcej asg w mediach? Gdzieś wyżej pisałem. Fajnie by było jakby więcej ludzi wiedziało co to asg i się w to wkręciło. Jednak zbytni rozgłoś wiąże się z zagrożeniem ze strony naszych kochanych polityków. Wydaje mi się, że formy lokalnego informowania społeczeństwa są bezpieczniejsze dla naszego hobby niż masowe media. Jednak to moje osobiste zdanie.
33. Jak patrzysz na pomysł dofinansowania turniejów ASG z lokalny??????? samorządów w celu promocji zdrowia, wysiłku fizycznego, przysposobienia obronnego? Wspaniały pomysł, jednak wiąże to się także z zagrożeniem opisanym powyżej. Na razie jesteśmy sami i prócz nielicznych grup sponsorowanych przez np. jakąś firmę od ekwipunku ten stan się nie zmienia. Takie pytanie jest kolejną wersją tego : czy chcemy rozgłosu? A jak pisałem chcemy i nie chcemy zarazem. Ale dofinansowania? Było by miło, ale nie zamykajcie mnie za moje hobby 
34. Czy asg przekłada się na moje kreatywne myślenie? Raczej kierunek studiów to powoduje. ASG jednak rozwija dosyć przydatne umiejętności, np. orientacji w terenie, refleks, spostrzegawczość.
35. Czy ASG się rozwija? Przez okres mojej gry zauważam zmiany. Zmienia się scena ASG w Polsce na lepsze, jest coraz więcej spotkań, zostało utworzone ogólno polskie prawo asg, oczywiście raczej jako podpowiedzi niż obowiązującego prawnie. Dodatkowo trzeba wskazać na rozwój technologii. Repliki są coraz lepsze, coraz celniejsze, mają większą moc. Ich koszt też powoli się zmniejsza. Jest postęp 
36. Jak mógłbym kogoś zachęcić do asg? Najlepszą zachętą jest zaproszenie na strzelankę w formie obserwatora. Obejrzenie kilku filmików na yt. Można opowiedzieć co robimy, jak to wygląda. Wielu ludzi to kręci, a naprawdę niewielu wie o ASG.
37. Czy podobał mi się wywiad? To naprawdę pytanie do mnie? Dzielę się wiedzą o tym czym jest asg i moimi osobistymi przemyśleniami na ten temat. Nie mnie oceniać formę wywiadu. Mogę co najwyżej stwierdzić, że był bardzo szczegółowy i padło kilka pytań precyzyjnych, których się nie spodziewałem. Były zaskoczeniem, ale miłym. Oznacza to tyle, że pytania zostały dobrze przemyślane i postawione w odpowiedniej kolejności.
Na zakończenie chce zaznaczyć, ze wszystkie moje wypowiedzi odzwierciedlają moje prywatne zdanie i przemyślenia i nie należy im nadawać charakteru globalnego. Pozdrawiam i dziękuję za możliwość wypowiedzenia się.
Borek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Drużyny TRZYNASTKA - Kluczbork, Namyslow, Wolczyn, Byczyna Strona Główna -> Anarchy - hyde park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare