Kto jest winny?

Na większości, jak nie na każdej strzelance do chodzi do sytuacji, że oberwie się w łeb z bliskiej odległości. :-F
Osoba która oberwie często ma pretensje, dlaczego ktoś wycelował w głowie i strzelał z 2-3 m. Oczywiście, jestem przeciwny strzelania w głowę i strzelania z bliskiej odległości, ale czasami adrenalina bierze górę. I tutaj mamy drugą stronę monety. Bo wielu ludzi na strzelnkch jako ochronę na głowie używa... Okularów, kapelusza, ale pozostała część twarzy jest odsłonięta. W tym wypadku kto jest winny buby na twarzy? Osoba strzelająca, czy osoba która nie zadbała o odpowiednią ochronę twarzy. (kominiarka, arafatka, etc)

Widzę, że czasmi maniacy zapominają o ...

Arafatki czy kominiarki nie ochronią Cię przed 400fps Smile

poza tym powodują parowanie.
Ja póki co rezygnuje z takiego meczenia sie przynajmniej do czasu zakupu Bolle Smile

Większość ludzi już się do tego stosuje i dobrze. Mam nadzieję, że każdy kładzie palec na spuście dopiero wtedy kiedy chce oddać strzał. Ochronę oczu ka każdy - to podstawa. Część ludzi stosuje ochronę twarzy w postaci arafatek lub kominiarek - ja się tak pocę, że zaraz miałbym mgłę :>.
Problem stanowią buty. Ostatnio przyszedł mi do głowy pomysł, że przecież na roszarni jest mnóstwo wystających prętów, szkła, gwoździ, a nie wiem czy ktokolwiek ma buty z metalową wkładką w podeszwie... :/ nawet ja sam nie mam i trochę mnie to zmartwiło Sad

Tak samo rękawiczki. Na szczęście ja mam dobre. Nomexowe i podszyte skórą, i liczę na to, że w razie W ochronią mnie przed szkłem.

Moze - minimalnie Smile

widzialem jak dostal laska... moze troszke mu to pomoglo :>

Czyja wina dobre pytanie !! Ja idąc na strzelanke nie idę z zamiarem walenia kogos po twarzy lecz nie wykluczm takiej możliwości tak samo nie wykluczam, że to ja będę trafiony. Ja licze na to że gram z mądrymi ludżmi i myślącymi i nikt specjalnie nie wali po łbie. Lecz jak wystąpi taka sytuacja to trudno, wytrzeć krew/łzy Smile

i grać dalej. Niestety to gra kontaktowa i takie wypadki się zdarzają i zdarzać się będą. co co chcą grać a nie chcą dostawać muszą kupić maski fullface i już. kominiarka daję radę na dalszą odległość na której strzał w skórę i tak nie jest aż tak niebezpieczny !!

Ja jadać na strzelanie liczę na to że może mi się coś stać i staram się nie strzelać tam gdzie nie można no chyba że nie ma innego wyjścia !! Smile

Przede wszystkim trzeba myśleć NIE STRZELAĆ ZZA ROGU co ciągle się zdarza niestety !!

Hehe nikt nie jest winny. Ja tam nie mysle o takich rzeczach. Jak chcesz sie w to bawic to z wszystkimi tego konsekwencjami. To jest jak z sexem - zawsze moze byc z tego dziecko Razz

jest tak ,ze jak dostałem po twarzy w kominiarce to widac i czuc ale chroni i tu nikt mi nie powie ,róznica jest duza.dlatego wole miec ją na twarzy albo conajmniej chuste. Na ostatnim zlocie (borek pamieta) przyładowałem serią po 4 osobach i po twarzach tez dostali , no i coz mieli niefart ja moze czasem przeklne jak mnie zaboli ale to jak sie zabezpiecze to jest moja sprawa i zawsze szykuje sie na to ze ktos moze mi przyłupic z bliska.Wiec jak dla mnie to winny w 80% jest ten co dostał bo powinien sie spodziewac tego typu obrazen - A myslec trzeba jak we wszystkim

Tak jak zostął napisane są pełne ochrony twarzy-maski. Może psują troche klimat, ale znowu najgorzej nie wyglądają. Winny? Nie ma winnych. To ryzyko wpisane w tą gre i każdego zadaniem jest pilnowanie własnej dupy, żeby wyszła z gry w całości no i nie narażanie innych. Nie raz miałem "bube" na twarz,wardze czy nawet dziąśle. Zdarza się i nie ma co płakać tylko myśleć jak się chronić. Obecnie mam zawsze jakas czapke plus arafatke w połączeni z oksami mała część twarzy jest na wierzchu.

Utratę zębów też trzeba w to wliczyć? Kto będzie winny?Moim zdaniem Każdy bierze za siebie odpowiedzialność. Dlatego też jeżeli ktoś już oberwał po twarzy, nie powinien mieć pretensji, że ktoś do niego strzelił. Mógł to zrobić nie umyślnie, działać pod presją.

no z tym sie zgodze ..ale np jak jkg mi wywalił serie po twarzy jak juz nie zyłem to co innego :]

Idzesz ulicą nie patrzysz pod nogi wywracasz sie i wybijasz sobie zeby o krawężnik kto jest winny ?? Ty czy krawężnik ?? ty mogles upaść ale czy tam musial byc ten krawęznik ?? Smile

Bez sensu ten temat !!

Poruszyłem ten temat. Powstał on z sensem. Dlaczego. Dlatego żeby się zastanowić nad swoim postępowaniem. Wiesz jakie jest ryzyko, ale czy każdy robi na tyle, by je zminimalizować? Ale jak już się coś stanie, to ludzie mają pretensje do całego świata.
Oczywiście, jeżeli osoba przychodzi na strzelankę CQB z karabinem o mocy 450-500 fps to musi on szczególnie uważać. Bo takiej mocy nie powinno się używać przy takich strzelankach.

Ciagle slysze o przypadkach wybicia zeba i pretensje.. dlaczego osoba ktora boi sie o zeby lub juz stracila nie uzyje prostego przyzadu jakim jest [link widoczny dla zalogowanych]

Problem z CQB to na roszarni norma. Bo raz strzelamy sie przez cala hale czyli ok 50m a innym razem jest prawie walka w recz (ostatnio z laska strzelilismy do JKG chyba z >1m). I nic na to nie poradzicie.

Duzo FPS to zasieg i moc i nikt mi nie powie ze zrezygnuje z szybkiej kulki czy zasiegu tylko dlatego ze jest obawa o to ze ktos straci zeba... sorry ale tak to juz jest Sad

Co do kominiarki to jednak sie zgodze, ze moze ona zmniejszyc obrazenia. Ale bieganie w maskach to dla mnie przesada...

Ciekawe jak sie gada w takim ochraniaczu przez PMR Smile

wtedy to juz bym Wasika w ogole nie zrozumial Razz

Maski nie zniekształcają głosu ani go nie tłumią bo mają takie dziury jakby. Co najwyżej trzeba miec pmrke lepszej jakości. Smile

Sam jestem przeciw takim bajerom, ale jeśli ktoś się czuje w tym bezpieczniej i chce to nikt mu nie może zabronić.