Emeczki z ca sportline

Wiec co ogólnie o tym pomyśle sądzicie? Pierwsze było chyba g&g która wprowadziła emki w wersji eco. korpus z plastiku ale gb było nie zmienione, cena około 850zł natomiast wersja z mbody 1299zł. Teraz mam emki z ca za 450zł z ładowarką, plastik body oraz zmieny gb gdize głowica tłoka i tłok przypomina troche boya. Jak wam sie wydaje co będzie sie z tym na polskim rynku? bo mi wydaje się ze moze niezle namieszac w szeregach dorosłych chinczyków.

Mysle ze CA w koncu powaznie zaczela traktowac rosnaca w sile konkrencje. Przez dlugi czas kazdy z nas biegal z giwerkami z plastiku, i zaloze sie ze dawal jej o wiele wiekszy wycisk niz teraz "metalowym".
Zmierzam do tego, ze to ze jest plastikowe body a bebechy "prawie" takie jak CA daje mozliwosc rozpoczecia zabawy z "doroslymi" elektrykami. Body mozna kiedys wymienic jak sie dozbiera kase Very Happy

ta ... bebechy podobno nie sa tak dobrej jakosci jak dorosle ale z tego co czytalem sa w 100% kompatybilne z doroslym, czyli mozna sobie wymieniac powoli wszystko ....

Zastanawia mnie to czy bebechy są złożone w taki sposób jak dorosłe CA. Chodzi o to czy nie są tak jak chinole ze naraz wypada 3 tys spręzynek itp. Zastanawia mnie także czy asgshop przyjmie te emki na serwis bo oni zadnych firm w stylu JG, P&J( i dobrze :p ) CYMA itp nie przyjmują. Poprostu czy to jest chińskie CA czy normalny dorosły CA ze zmienionym body i kilkoma rzeczami w GB.

hmm o jakosci bebechow nie moge powiedziec ale przypuszczam ze skoro pisza ze elementy mozna sobie powoli wymieniac na te z wersji doroslej to pewnie gear box jest zmontowany z takich samych czesci tylko gorszej jakosci

Jak to będzie prawda to nigdy bym sie nie zastanawiał między ca sportline a np boy'em pomimo że boy posiada mbody. Ciekawe Smile