1 Wrzesień Wołczyn Roszarnia

Ja tam z nikim nie chcę się kłócić. Tylko chodzi o zasady, a że wy sobie tak gracie jak gracie to już mnie nic nie obchodzi. Tylko ja nie będę sie po sądach szlajał bo nie chce się jednemu czy drugiemu założyć na nos okularów. To nie zabawa i wszystko jest OK póki nic sie nie stanie. Jeśli jest cywil w zasięgu kończymy na chwilę grę i go usuwamy potem wracamy na swoje pozycje. Zabity krzyczy DOSTAŁEM i idzie na respa i siedzi tam nie gada, nie podpowiada, nie strzela tylko czeka. To są tylko małe podstawy absolutne minimum które trzeba niestety przestrzegać i to nie tylko są moje wymysły, ale takie zachowanie po prostu nie przechodzi na żadnej "normalnej" strzelance nie mówiąc już o zlotach itp.

Nawet sytuacja zaraz przed naszym wyjazdem kiedy to ktoś dostał będąc na dachu i nie zlazł na dół tylko łaził i gadał. I nie wiadomo czy ktoś żyje, czy trzeba na niego uważać czy ignorować. Nie słychać pozostałych jak chodzą, a to bardzo ważne przynajmniej dla mnie i wielu grających bardziej poważne ASG. Była nas tylko mała gromadka, ale jakby tak 30osób zaczęło walić po lampach gadać i łazić po całym terenie to gra byłaby bez sensu :/

O! kurka, widzę że ciekawa nawalanka mnie minęła, szkoda że info było za późno to pewnie sam bym wpadł pacyfikować niewiernych Very Happy

A teraz drugie primo, widzę że ruch się zrobił na forum co mnie bardzo cieszy.
I trzecie primo, naszych nowych kolegów prosiłbym o informowanie troszkę wcześniej jak coś będą organizować żeby więcej osób mogło przyjechać.
Czołem !

Powiem tak, nie ma sie co spierać, co prawda to prawda okólarów nikt nie sciagał w czasie gry, z tymi kampami przyznam racje nie wyszło tak jak powinno być, do nikogo nie mam żalu ani pretensji.Jak cos to za niedługo zorganizujemy szczelanke i zobaczymy jak nam wyjdzie mam nadzieje ze bedzie dobrze i ze sie nie zraziliscie .Jak dlamnie było spoko, i dla w sumie wszystkich osób od nas , jesli wam coś nie pasuje to juz nie moja wina mam nadzieje ze spotkamy sie jeszcze na niejednej wspólnej szczelance i bedzie ok no to wszystko...Pozdrawiam... Very Happy

Ja tez mam nadzieje ze nastepnym razem nie bedzie juz takich sporow Smile

moze dlatego ze pierwszy raz sie strzelaliscie razem Smile

hehehe ah te pierwsze razy Very Happy

mysle ze nastepnym raze bedzie juz super i ze kazdy bedzie przestrzegal zasad Very Happy

To może tak. Strzelanka która odbyła sie wczoraj tzn. 1 września 2007 nie była zaciekawa :/ Wołczyn ma to do Siebie że wszyscy o wszystkim wiedzą, więc nie dziwić sie, że na roszarnie podczas ASG wbijają niepowołane osoby, to niestety są wady roszarni i Wołczyna:/ Niestety też nie można być zaskoczonym jak żule kradna kostkę pija Denaturat i zapijają krzysiem pomarańczowym ( taka sytuacja miała miejsce choćby nawet na dużej strzelance 30.12.2006, ta przed sylwestrem co Wro było ). No popieram opinię niektórych osób. Nie każdemu musiało sie podobać. Rano dowiedziałem sie że jestem organizatorem w drodze na roszarnie :/ ( czyli wiadome już jest z góry że nic nie przygotowałem na strzelanke, żadnego scenariuszu ani żadnej ciekawej sceny czy coś :/ ) No prawda, snajperów 3 w jednym miejscu to za dużo. Ale snajper jest po to by tak długo strzelać i nie zdradzić swojej pozycji Smile

Hmm... tak w skrócie na to miejsce gdzie leża plecaki i gdzie wszyscy schodzą, można w cudzysłowiu powiedzieć że to jest "respawn" bo podczas ASG w Sobote schodzili tam wszyscy którzy zostali zdjęci, i sie nie odradzali, więc może to lepiej nazwać strefą bez ognia a nie respem. To że na respie sie nie strzela to ja wiem, ale to akurat nie był resp :/ Ogólnie mi sie podobało to ASG, my tam chodzimy teoretycznie co dwa dni na strzelanki i zawsze jest spoko. AHA. Sory za mojego posta wcześniejszego z tymi wulgarzymami licznymi, ale kurde zdenerwowałem sie, bo wcale nie było tak jak niektózy piszą, że zostały zdobyte budynki których sie nie dało zdobyć, to niestety prawdą nie jest. Bo są miejsca które mozna samemu obronić. A Ty Steco nie denerwuj sie, bo nikt sie na Ciebie nie obraził, tylko mieliśmy troche żal, bo dawaliśmy sobie rady, a Ty nas troche nie doceniłeś. Przyznaje sie do błędu, że dałem ciała co do oraganizacji, ale nie wiedziałem że jestem organizatorem, podkreślam to jeszcze raz. Proponuję zamknąć ten temat. Organizuję, strzelankę w Sobotę 8 września o godzinie 10 rano na roszarni w Wołczynie. Jeszcze dam znać co i jak na forum. Tym razem osobiście dopilnuje, aby to ASG było dopięte na ostatni guzik. Pozdrawiam wszystkich maniaków Smile

)) i mam nadzieję, że już więcej takich spięć między nami nie będzie Smile

)) jeszcze raz pozdro.