31.10.2007 Manewry

Było miodnie szczególnie na koniec Very Happy

Zacznijmy od tego ze po pierwsze to majster sory ale pomylileś mnie z kimś ja nigdy z Tobą nie dyskutowalem i ogolnie z Tobą malo rozmawiam a ze niechesz zemną grać to sory no nie moja wina ale powaznie chyba mylisz mnie z moim kuzynem po drugie kurde dostalem na poczatku, siedzialem ok 15-20 minut na koncertowej później udalem sie koło majstra auta gdzie tez czekalem ok 20 miut a i jeszcze jak bylem na koncertowej jak z niej wychodzilem zajzalem jak gracie i zobaczylem wasika(chyba byl to wasik dość duża odległosc) w okopie pomyslalem ze od nowa wiec mysle wałek ale spoko nie zeby później jak zwykle ktoś narzekał siedzialęm przy golfie a gdy juz naprawde sie wkurzlem poszedlem sobie z tam tąd .Po trzecie ja za takie coś ze Ty niechesz ze mna grać nie obrazilbym sie nigdy w życiu bo to jest już tylko i wyłącznie twoja sprawa.Po czwarte ja walka bym nie wyj...bo dawno sie nie strzelałem i bardzo zalezalo mi na tych manewrach, biglem na chate ze szkoły zeby wszystko zrobić i w miare zdarzyć bo mialem nadzieje ze cos sobie postrzelam... Sad

no fakt majster pomylil ciebie z kim innym...
tak btw po co czekales kolo auta jak gralismy w bunkrze ?? zagralismy jeszcze 2 rundy tam i poszlismy na miejsce gdzie wszyscy bylismy.

Strzalanka udana =] a pozniej po 18:00 byly hmm prawdziwe manewry =]
Musimy robic takie manerwy czesciej ;P

Udalem sie tam dlatego ze jak było mówione trup udaje sie w bezpieczne miejsce zeby nie przeszkadzać grającym niektórym juz sie za to oberwalo i było gadania a gadania wiec wolałem zrobić tak jak ma być.... Spoko zapomnijmy o sprawie choc nie powiem ze sie wkurzyłem... Sad

Dla mnie było zaje****,a szególnie te manewry po 18.Ogólnie thx wszytkim za to,że byliście:)

Chyba należą ci sie przeprosiny :/ Chyba pomyliłem cię z kimś podobnym kto mnie bardzo wkurzył kiedyś !!

Spoko lozz majster nic sie nie dzieje tak myslałem ze poprostu mnie pomyliłeś.Proponował bym zamknąć ten temat i nie było sprawy do zobaczenia na nastepnych manewrach.