Operacja "Cisza"

Uważam ekipę z Olesna za jak najbardziej godną wspólnej gry i mam nadzieje że będziemy się z nimi widzieć jak najczęściej! Dla przykładu podam że np. bardzo nie lubie wrocka bo zawsze są jakieś problemy itp Very Happy

a z wami jest git Very Happy

i zajebioza Very Happy

Szkoda że sobie przeklnac nei można ale u mnie w szkole była kicha praktycznie nie musialo mnie tam byćpoza wpisem i mogłem lepiej wesprzeć naszych w boju a tak lipa Sad

tylko sie wkurzyłem tam Smile

ale cieszę sei jak widze pozytywne opisy ludzi co byli oby tak dalej i wiecej nas sie dobrze bawilo czy to w Wolczynie Kluczborku czy nawet jesli kiedys zostaniemy zaproszeni w Oleśnie Very Happy

To ja byłem Vip-em Question

nie wiedziałem Laughing

No ale było naprawdę klimatycznie. Koordynacja przez radia, ratowanie zagubionych patroli Very Happy

no i odpieranie ataku dobrze wyszkolonej jednostki NATO, Super, super, super. Szkoda tylko że znowu nikogo nie trafiłem, no ale jak się kręci co trochę w Hop-up-ie to tak potem się giwera odwdzięcza Very Happy

Dzięki wszystkim za miło spędzone chwile na polu boju. Wielkie dzięki dla Maćka za wsparcie logistyczne. Pozdrawiam wszystkich.

Oj to chyba przez tą śliwowicę Razz

Może i nie trafiłeś ale ja Ciebie trafiłem Razz

Hehehe póki się nie wyszkolę, nie nauczę porządnie działań taktycznych to nadaję się na pierwszą linię frontu, na mięso armatnie hahaha Laughing

Całość można podsumować zasadą "low and slow" plus szybkie dobre decyzje Razz

Czyli dobra praca mózgu, broni nr 1 na polu bitwy Smile

Jak zawsze, ale przyda też się dobra broń Smile

przecież musisz mieć czym walczyć. I nie wierz w brednie typu: "jak jesteś dobrze wyszkolony to i z shogunem rozwalisz wroga..." - w życiu w niego nie trafisz jeśli on ma 3 razy taki zasięg i celność jak Ty Razz

Przepraszam bardzo ale ja raz wywaliłem cały magazynek z mojego spreżynowego P99 w ciagu 10sek i każda kulka sięgła celu !! Smile

Więc cuda się zdarzają Very Happy

To nie temat na takie dyskusje, możemy założyć osobny wątek Smile