Patrolowanie

Dobrej zasadzki nie poznasz Smile

to nie jest tak ze 10 luda chowa sie za krzakami i czeka a tamci spokojnie wchodza i lubudubu. Szpice mozna sciagnac po ciuchu, jesli ktos ma tlumik poza tym nie idzie on 10m przed grupa ale przynajmniej 50, bo inaczej nie ma to sensu (tutaj klania sie dobra komunikacja). Na 1-2 gosci na szpicy szkdoa demaskowac zasadzki, skoro wiesz ze za nimi moze isc 10, Tamci 2 albo wroca z pomoca zaatakowanym, albo sie wycofaja, jesli wroca to natkna sie na grupe ubezpieczajaca prawa/lewa (jesli takie powstaly) i koniec Smile

dostana calymorami i amba fatima bylo a niama.
Pamietasz jak szlismy po tych torach na ostatnich manewrach? Bardziej spodziewalem sie zasadzki w okolicy torow lub w miejscu gdzie zeszlismy z nich do lasu niz tam gdzie ja zrobili - wtedy nie mielibysmy za bardzo szans bo teren byl odsloniety, a tak chyba wszyscy z ostali wystrzelani, bo jeden niestety zdradzil miejsce zasadzki, jakby mnie przepuscili i nie pokazali sie to pewnie wszyscey bysmy dostali...

Tak sie zastanwialem (to do emcka lub majstra) czy nie daloby rady zastosowac tych hemm halasujacych zawieszek od kluczy w rali jakis min z potykaczami albo czegos... tylko trza by bylo wymyslic jak mialoby one zabijac - powiedzmy 10m razenia Smile

Może być nawet 15m i to wydaje mi się na dobry dystans rażenia takiego czegoś Smile

Po porostu dać ludziom tylko 15 metrowe sznurki i niech się męczą podczas przywiązywania do czegoś, żeby jak najmniej stracić sznureczka=zmniejszenie zasięgu Smile

No i gitas Smile

tak trzeba bedzie zrobic i bedzie ciekawiej Very Happy

ludzie beda w koncu patrzyc pod nagi Razz

hehehe wczoraj nawet zastanawialem sie jak zrobic laymora pzy pomocy petardy i grochu, ale nieestety nie wymyslilem szybkiego odpalania Very Happy

moze krotki ont?